fbpx

 

 

 

 

Dziś urządzenie, o którym, pomimo jego pozornej prostoty, można by napisać niejedną książkę. Wszelkie próby zawarcia wszystkich jego tajników w jednym, czy nawet kilku artykułach od razu można sobie darować. Postaram się Was jednak naprowadzić, gdzie szukać dobrych rozwiązań, parząc kawę za jego pomocą. Aeropress, bo o nim mowa, jest jedną z najmłodszych alternatywnych metod parzenia kawy. Opracował go w 2004 roku amerykański wynalazca Alan Adler, w poszukiwaniu prostego urządzenia do zaparzenia smacznej kawy. Urządzenie w ciągu pierwszych kilku lat od premiery zyskało tak dużą popularność, że doczekało się własnych mistrzostw świata w parzeniu kawy.

 

Jak działa Aeropress?

 

 

Opowiedziałem Wam już na łamach tego bloga o kilku urządzeniach do parzenia kawy. Każde z nich reprezentowało jedną z metod parzenia: przelewową lub inaczej perkolacyjną (drip), immersyjną (french press) i ciśnieniową (kawiarka). Aeropress łączy w sobie wszystkie te trzy metody i poszerza je o kilka dodatkowych spektrów.

Aeropress zbudowany jest z trzech części – komory, tłoka i sitka. Sposób użycia jest dziecinnie prosty. Do sitka wkładamy filtr i nakręcamy je na komorę. Całość stawiamy na kubek, z którego będziemy pili. Do komory wsypujemy kawę, zalewamy gorącą wodą i czekamy, aż kawa się zaparzy. Gdy to nastąpi, do komory wkładamy tłok i przeciskamy kawę do kubka, zostawiając fusy w sitku z filtrem. Zupełnie, jakbyśmy używali dużej strzykawki. 🙂 Całość trwa zwykle od kilkudziesięciu sekund do kilku minut w zależności od receptury, jakiej użyjemy.

 

 

 

 

 

 

Jak widzicie, rozrzut czasowy jest tu dość duży. Możecie się więc domyślać, że i receptury mogą mocno się od siebie różnić.

 

To prawda. W zależności od tego, jak dobierzemy kawę oraz parametry jej parzenia, możemy uzyskać bardzo różne w charakterystyce napary – od delikatnego, owocowego, przypominającego kawę z Chemeksa, po bardzo intensywną czarną kawę, zbliżoną w smaku do espresso.

 

 

Co wpływa na smak kawy z Aeropressu?

Jak wspomniałem, podczas układania receptury mamy do dyspozycji kilka zmiennych, którymi możemy operować. Należą do nich:

      • Ratio, czyli stosunek ilości kawy do ilości wody
      • Czas parzenia
      • Temperatura parzenia
      • Grubość zmielenia kawy
      • Agitacja/turbulencja (mieszanie) – jej czas oraz intensywność
      • Siła i czas przeciskania

Każdy z tych parametrów wpływa na stopień ekstrakcji kawy. Cała sztuka polega na ułożeniu takiej kombinacji powyższych zmiennych, żeby utrzymać ekstrakcję na optymalnym poziomie. Poniżej przygotowałem dla Was małą ściągę, jak wpływa na ekstrakcję zmiana każdej z tych cech. Zachowanie balansu pomiędzy nimi nie zawsze jest proste, za to potrafi przysporzyć sporo frajdy, jeśli ma się odpowiednią dozę cierpliwości. 🙂

 

 

 

 

 

 

 

Zalety Aeropressu

Niewątpliwym plusem aeropressu jest jego uniwersalność, dająca bardzo duże pole manewru, jeśli chodzi o rezultat w filiżance. Możemy w nim zaparzyć kawę mocną lub słabą, o lekkim lub pełnym body, na gorąco lub na zimno, ciemno lub jasno paloną, napar przypominający przelew lub gęstą, intensywną bazę, idealną pod kawy mleczne. Ogranicza nas właściwie tylko wyobraźnia.

 

 

 

 

 

Kolejnym plusem kawowej strzykawki jest to, że wybacza ona sporo błędów początkującemu kawoszowi. Wybacza też, bardziej niż przelewowe metody, niedoskonałości kiepskiej jakości młynków. Mam tu na myśli praktycznie całkowitą kontrolę parzącego nad czasem parzenia. Przy kiepskim młynku, produkującym dużo pyłu, drip czy chemeks zatka się lub bardzo spowolni przepływ. W aeropressie to my decydujemy, kiedy parzenie się zakończy, przeciskając jego zawartość do kubka w odpowiednim momencie.

 

Dodatkowym atutem jest też to, że żeby zaparzyć kawę w aeropressie, nie potrzebujemy precyzyjnego czajnika z wylewką. W zasadzie, mając pod ręką nasz tłoczek, nie potrzebujemy żadnego dodatkowego sprzętu do zaparzenia pysznej kawy.

Aeropress świetnie sprawdza się również w podróży. Jest mały, kompaktowy, do tego jest zrobiony z bardzo wytrzymałego nylonu, który naprawdę ciężko uszkodzić. Jeśli macie mały młynek ręczny, to jest spora szansa, że zmieścicie go w tłoku aeropressu, co pozwoli zaoszczędzić jeszcze więcej miejsca w plecaku, na przykład podczas górskiej wycieczki. 🙂

W następnej części poradnika, dotyczącego parzenia w aeropressie znajdziecie kilka rozpisanych krok po kroku przepisów, które ułatwią Wam początek przygody z tym świetnym urządzeniem. Tymczasem, do zobaczenia już niebawem!

Zostaw wiadomość

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.

    Wypełnij wszystkie poniższe pola, to pozwoli nam na przygotowanie optymalnej propozycji

    Jestem zainteresowany/a:

    KawąEkspresami - dzierżawa z dostawami kawyEkspresami - ZakupemBarem kawowym na eventKawą personalizowanąWypożyczeniem ekspresu na eventSerwisem

    Obecny mój system kawowy:

    Kawa ziarnistaKapsułkiKawa rozpuszczalna lub „sypana”Brak


    preloader