fbpx

Link oryginalnego wpisu na blogu kawowym www.mowmibarista.pl : https://mowmibarista.pl/kawowe-recenzje-caffe-grano-etiopia-gelene-abaya/

Autorka: https://www.instagram.com/kawomaniaczka/

 

Kawowe recenzje #9 Caffe Grano – Etiopia Gelene Abaya

Pogoda różnie nam dopisuje, gdzie raz jest ciepło, a zaraz zimno. Dlatego też spojrzymy na kawę od Łomiańskiej palarni (niedaleko Warszawy), która zachwala swoją pozycję ziaren idealną do „zaparzenia” jej jako Cold Brew. Dodatkowo kogo zachęci mój opis, to na dole znajdziecie Kod Rabatowy. 😊

Sama firma działa na kilka frontów. Jak widać, mają oni swoją palarnię i na swojej stronie Caffe Grano mają o wiele więcej kawek w ofercie (nawet w zestawach). Znajdziecie tam również akcesoria do parzenia, syropy i herbatki. Poza tym są autoryzowanym serwisem ekspresów różnych marek jak i można zakupić niektóre z części ekspresów na ich stronie. Prowadzą również eventy oraz szkolenia dedykowane dla firm, które tego potrzebują. Wcześniej skupiali się na sektorze B2B (czyli dla biznesów i firm).

Caffe Grano - Etiopia Galene Abaya

Co ciekawe, przeglądając to i owo, można znaleźć duże zainteresowane i wspólną pasję do golfa. Było to zamiłowane samego współzałożyciela Daniela, który lubił pograć w golfa i zachęcił swoich współpracowników Caffe Grano do spróbowania. Stwierdzili, że połączenie tego sportu i kawy będzie wizerunkowo dobrym ruchem biznesowym. Mają swoją własną akademię golfa w Golf Park Józefów, gdzie klienci biznesowi mogą wpaść z rodziną i zagrać. Główne założenie miało pozwolić na luźniejsze poznanie swojego klienta poza biurem, jak i zainteresowanie go samym golfem. Według mnie jest to bardzo interesująca inicjatywa, gdzie można łączyć swoją pasję z pracą.

Z golfa wracamy do omawianej kawy

Kawę speciality piję gdzieś około 3 lata, a pierwszy raz spotkałam się z czymś „plus” w środku opakowaniu. Nie liczę oczywiście drobnych mankamentów, czyli kamyczki albo coś post produkcyjnego.

Spójrzcie na to zdjęcie wyżej. Po otwarciu oprócz zapachu świeżej kawy i samych ziaren znalazłam filtr do dripa V60. Nawet nie żartuje!

Gdy inne osoby wspominały o dodatkowym filtrze, byłam zdziwiona i przeszukałam pudełko, w którym przyjechała paczka… i pusto. Dopiero po otwarciu paczki z kawą moim oczom ukazał się właśnie takowy filtr! Stwierdzam, że jest to bardzo innowacyjne podejście, tym bardziej że sama kawa kosztuje tylko 35 złotych.

 

Kawa jest w obróbce naturalnej/suchej, wypalona jasno czyli nadaje się do metod alternatywnych. Co ciekawe, jako przygotowanie znajduje się „śnieżynka” czyli polecenie do wykonania tej kawki na zimno (czy to Cold Brew czy drip na lodzie itd.).

 

Gdy ludzie z Caffe Grano odkryli, że dana Etiopia najlepiej smakuje im w formie Cold Brew, to na tyle umieścili przepis oraz dlaczego warto zrobić taki napar na lato. Kolejny ciekawy zabieg na zapełnienie miejsca na paczce kawy.

Jeżeli ktoś nie wie, co to Cold Brew to śpieszę z pomocą, choć powinnam na początku. Jest to kawa macerowana na zimno przez kilkanaście godzin w lodówce. Ziarna są mielone dość grubo, będąc cały czas w kontakcie z wodą. Pozwala to zwiększyć ilość kofeiny jak i automatycznie odświeżyć na gorące dni. Dodatkowo można zrobić litr kawy na raz i pić wtedy kiedy ma się ochotę, ciesząc się smakiem samej kawy albo dorzucając syrop lub owoce sezonowe.

No to testujemy kawusię od Caffe Grano na zimno

 

 

Przed rozpoczęciem pisania artykułu, wrzuciłam kawę do mojej specjalnej butelki do Cold Brew. Dany produkt posiada specjalny filtr, gdzie wrzuca się zmieloną kawę niczym „torebka herbaty” oddzielając ją od wody. Moja wersja spędziła 12h w kontakcie z kawą, więc według Caffe Grano, będzie to bardziej intensywniejsza wersja.

 

Kawa ma ciemny wygląd i zachęca do spróbowania. W moim kubku poczułam przyjemny zapach owocowy, głównie truskawkę. Słodka i przyjemna truskawka, która pasuje do aktualnego sezonu letniego. Próbując jej było to połączenie truskawki, ogólnej słodyczy, która wymieszała się z goryczką czekoladową, zbliżoną do kakaowej. Bardzo przyjemny napar, gdzie dołożenie prawdziwej truskawki lub plastra cytryny podbije całość, dając orzeźwienie na letnie popołudnia.

A co jak nie lubię pić zimnej kawy?

 

 

Oczywiście jest to polecenie na gorące dni, ale nie trzeba jej cały czas tak pić. Sama spróbowałam i uważam, że jest to pyszna pozycja, ale dla porównania wykonałam dripa na ciepło, korzystając z ukrytego filtra w opakowaniu. Od razu zrobiłam wersję półlitrową, aby więcej popróbować. Oczywiście wykorzystałam specjalną wodę z minerałami (tym razem Aquacode), aby wyszło to co powinno.

Drip wyszedł z grubsza inny w smaku niżeli wyżej opisane Cold Brew.

W zapachu pachniało w porządku, ale dominowały cytrusy wymieszane z delikatną herbatą. Cytryna tak samo była wyczuwalna w smaku, wymieszana z goryczką czekoladową. Dopiero gdy ostygła trochę dłużej to wyczułam więcej owoców – głównie to truskawkę, ale nie była taka intensywna jak w Cold Brew.

Podsumowując te kawka ma dużo do zaoferowania i na pewno będę z nią eksperymentować. Każda paczka zawiera filtr, który można wykorzystać albo do przelania fusów po Cold Brew albo do zaparzenia dripa V60. Miłe zaskoczenie dla konsumenta, więc palarnia u mnie plusuje.

Trzymajcie się kawomaniacy!

Zostaw wiadomość

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.

    Wypełnij wszystkie poniższe pola, to pozwoli nam na przygotowanie optymalnej propozycji

    Jestem zainteresowany/a:

    KawąEkspresami - dzierżawa z dostawami kawyEkspresami - ZakupemBarem kawowym na eventKawą personalizowanąWypożyczeniem ekspresu na eventSerwisem

    Obecny mój system kawowy:

    Kawa ziarnistaKapsułkiKawa rozpuszczalna lub „sypana”Brak


    preloader