Metody przelewowe wpisały się na stałe w kulturę kawową na świecie. Każdego dnia w kawiarniach i domach, bariści, pasjonaci tworzą unikalne receptury swoich ‘’przelewów’’. Parzenie kawy w wyżej wymieniony sposób stało się dla wielu obowiązkową pozycją w trakcie dnia i nigdy nie było prostsze jak dziś.
Ludzie organizują kanały informacyjne na YouTube i innych specjalistycznych forach poświęconych tematyce. Fenomen ten zawdzięczamy głównie niskiej cenie poszczególnych elementów których potrzebujemy aby cieszyć się wyśmienitą kawą w domowym zaciszu jak również wzrostowi zainteresowania dobrej jakości kawą. Podstawowymi narzędziami jakie są wymagane do rozpoczęcia przygody z kawą wysokiej jakości to właściwie: dripper, filtry papierowe, młynek, waga (koszt ok. 400zł), kawa najlepiej dobrej jakości, paloną w sposób rzemieślniczy. Ograniczyłbym zaufanie do kaw marketowych palonymi metodami przemysłowymi (to raczej nie jest rozwiązanie, które zachęca do picia kawy w ten sposób)…
Czym jest dripper?
Dripper to ogólnie przyjmując lejek ze specjalnie przygotowanym ściankami po stronie wewnętrznej do odpowiedniej przepustowości wody w trakcie parzenia kawy. Może być wykonany z tworzywa sztucznego, szkła, porcelany, stali. Dostępne są różne wielkości dzięki którym jesteśmy w stanie dostosować pojemności do swoich upodobań /wymagań. Za pomocą filtrów papierowych odpowiedniej temperaturze wody (88-95 stopni) i właściwym mieleniu, otrzymujemy czysty napar w filiżance.
Pisząc o dripperach warto wspomnieć o dwóch naprawdę świetnych rozwiązaniach na rynku, które nie powinny sprawić większych problemów nawet dla początkujących. Jednym z nich jest V60 dripper pochodzący od firmy ‘’’Hario’’ japońskiego producenta akcesoriów do parzenia kawy. Produkty firmy charakteryzują się nie tylko praktycznością, ale i nowoczesnym designem. Sprawdź w Caffe Grano: ceramiczny drip Hario V60 02.
Drugą opcją jest Kalita Wave o nietuzinkowym wykonaniu ze stali dla której filtry papierowe wyglądają jak harmonijka, również pochodząca od producenta japońskiego. Tak Japończycy to naród który uwielbia kawę i spożywa ją w ogromnych ilościach 😊
Jak parzyć dobre kawy w V60 i Kalita Wave?
Do zaparzenia potrzebujemy oczywiście wody najlepiej przefiltrowanej o temperaturze około 92 stopni (po zagotowaniu wody możemy odczekać 2-3 minuty, aby woda osiągnęła pożądaną przez nas wartość) oraz odmierzonej gramatury kawy zmielonej grubo(1-2mm) tj. 6g na 100ml naparu. Należy postawić dripper na naczyniu, z którego będziemy serwować kawę lub z którego będziemy ją pić. Wkładamy rozłożony filtr papierowy do V60 i przelewamy go solidnie gorącą wodą. Koniecznie wylej wodę którą pozostało po przelaniu filtra. Zabieg ten ma na celu usunięcie nut papierowych, które wpływają na jakość naszego naparu. Na filtr wsyp odpowiednią ilość kawy. Przykładowo dla 300ml będzie to 18g zmielonej kawy. Gdy już mamy kawę na filtrze wlewamy pierwszą dozę wody około 50ml tak, aby zmoczyć kawę w całości. Moment który opisuję nazywamy preinfuzją (wstępne zaparzanie) to wtedy kawa otwiera się i wydziela CO2, które powinniśmy zniwelować. Preinfuzja powinna przebiegać około 30-45 sekund i w tym czasie czekamy, aż woda przesiąknie przez kawę (warto zastosować stoper w telefonie). Po pierwszym etapie polecam podzielić następne dolewki wody na 2-3 porcję przelewają wodę powoli, uzyskamy dzięki temu intensywny i bogaty smak kawy 😊. Czas zaparzania dla V60 powinien wynosić między 2:30 a 3:15 minuty.
Co do drugiego drippera Kality czynności wykonujemy tak samo jeśli chodzi o zakres przelewania wody. Potrzebujemy natomiast zmielić kawę drobniej w porównaniu do V60. Cząstki powinny mieć wizualnie około 0,5mm. Czas zaparzanie w Kalicie wynosi 3:30-4:30 minuty, dlatego, że mamy do czynienia z kawą drobniej zmieloną i czas ekstrakcji jest w tym momencie dłuższy co przynosi zupełnie inne doznania smakowe, nie tylko związane ze stopniem zmielenia, ale również z zupełnie innym kształtem naczynia i innych filtrów papierowych, za pomocą których parzymy napar kawowy.
Kawy do przelewowych metod zaparzania znajdziesz również u nas 😉